niedziela, 4 grudnia 2011

Zmęczona...

Siemaasz ! ;D
Dzisiaj jestem mega, maga zmęczona ! Wstałam jakoś 7 ( w niedziele  wstaje się o 11 !!)
Więc o godzinie 8. Jechałam z centrum do domu, potem poszłam spać :D I wstałam o 9.00
potem poszłam do szkoły bo tam była zbiórka do teatru na spektakl "Królewna śnieżka i siedmiu krasnoludków". Nie zapamiętałam go oszałamiająco, ponieważ całe przedstawienie było na "migi" że tak powiem (nic a nic nie mówili ! ) i cały czas tylko tańczyli, tańczyli, tańczyli. Owszem bardzo ładnie, ale po dwóch godzinach mogło się znudzić, prawda !? Po spektaklu otrzymywaliśmy paczki ze słodyczami:D
(Tygryski lubią słodycze ^^ ) Następnie jechaliśmy z nimi tramwajem ;o Paczki nie należały do torebek wielkości tych co dają  w nich kulki do kąpieli! Tylko te duże z wielkości tych z Reala xd
Więc trochę się nadźwigaliśmy ... Po powrocie z teatru... LEKCJE ! ;o Niedawno skończyłam i wzięłam gorącą kąpiel i piszę tu do was:) - Tak minął mój miły dzień.
A wam jak miął? Dobrze czy Źle ?
Postaram się jeszcze wpaść! Paaaa :* xoxo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

za każdy pozostawiony komentarz dziękuję♥
jeśli obserwujesz mojego bloga napisz mi to w komentarzu, na pewno się odwdzięczę.