sobota, 24 marca 2012

leniwa sobota

Tak jak już pisałam, rano po korepetycjach pojechałam na wieś. Nie lubię tam jeździć, bo zawsze się nudzę, ale raz na ruski rok można odwiedzić szaloną rodzinkę ^^ Trochę porozmawiałam, a potem tylko hyc na kanapę i dwugodzinne oglądanie Julki. Mmm, znów obudził się we mnie leń! Oj trzeba go wypędzić, trzeba:)
Niestety akumulatorki były nie naładowane.. gr.  



zabawa listkami ;>




Jutro najprawdopodobniej spotkam się z Karoliną! Może wpadnie parę fotek?:) Zobaczymy!
Oczywiście jutro zawitam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

za każdy pozostawiony komentarz dziękuję♥
jeśli obserwujesz mojego bloga napisz mi to w komentarzu, na pewno się odwdzięczę.