Od rana latam z aparatem robiąc zdjęci wszystkiemu i niczemu. Po obiedzie było dosyć ciepło więc wybrałam się na basen. Woda oczywiście lodowata, ale jakoś dało się wytrzymać. Pod wieczór poczułam brak czekolady w moim organizmie ^^ Szybko pojechałam po czekoladę z Daim'em, yummy!
Ale do miasta mamy jakieś 3 kilometry więc te 6 kilometrów na rowerze i basen czuję do teraz w kościach:)
Jeszcze nigdy nie widziałam u konia błękitnych oczu, są piękne!
I moje ulubione;
Zdjęcia robilaś telefonem????
OdpowiedzUsuńoczywiście, że nie!
UsuńAparatem. Raczej nie mam aż takiego dobrego aparatu w telefonie ;p