sobota, 11 lutego 2012

"I że Cię nie opuszczę"

 Dzisiaj tak jak już wcześniej wspomniałam wybrałam się do kina. Razem zdecydowałyśmy się na film " I że Cię nie opuszczę".
Z rana oczywiście musiałam stać na korepetycje -,-. O godzinie 8! Mam już dosyć. Ferie a ja lecę na korki z matmy. Zero sprawiedliwości.
Potem pojechałyśmy na obiad do indyjskiej restauracji. Lubię tam jeździć bo nie ma tam za dużo osób, a jest smaczne jedzenie, kominek, przyjemna i miła atmosfera. Potem szybko leciałyśmy do kina. Prawie się spóźniłyśmy. Przyszłyśmy 15minut po zaczęciu seansu a jeszcze leciały reklamy. Haha!

haha! zestaw który kupiła mi mama xd. Bardzo wygodny w niesieniu!



Co do filmu?-Bajeczny. Nie myślałam że tak mi się spodoba:) Był śmieszny, romantyczny i w zruszający. Coś dla mnie! Aktorzy byli świetni. Chodzi mi przede wszystkim o Rechel McAdams i Channing Tatum. Byli po prostu profesjonalni. Polecam ten film. Chyba najlepszy jaki dotąd oglądałam! Ps. W sobotę wybieram się z Karoliną na "Mój tydzień z Marilyn". Mam nadzieję że dorówna temu filmowi!

A teraz na chwilkę uciekam!
Postaram się jeszcze napisać!

2 komentarze:

za każdy pozostawiony komentarz dziękuję♥
jeśli obserwujesz mojego bloga napisz mi to w komentarzu, na pewno się odwdzięczę.